Giorgos Kozias
Mroczny Epidaurus
Jak skrzynie ich ustawiają
głuchych i niemych tych których kiedyś zwano Grekami
w ich czarnym Epidaurze
trochę by odegrać rolę
trochę by się rozerwać
na wysokich obcasach by się ukłonić
z tarczą lub na tarczy by zapomnieć
Jak skrzynie ich rozdzielają
głuchych i niemych tych których kiedyś zwano Grekami
w ich mrocznym Epidaurze
na widownię wchodzą aktorzy
na podium klakierzy
w sławie i w chwale by się ocalić
wyczynami własnymi by się nasycić
I kiedy nafaszerowani historiami
o neurotycznych królach
i histerycznych Elektrach
Na tym klepisku do tańca
z ach! i och! płacz i ciesz się!
Hopsasa i hopsasa!
Ucichłych ich wypakują
głuchych i niemych tych których kiedyś zwano Grekami
na sąsiednich klifach…
Ich szczęście będzie kwestią głębi.
z tomu: “Posłaniec”, 2021, tłum.: Leszek Paul