Kiki Dimoula
Dziewczynka z zapałkami
Noworoczna późna godzina
psa z kulawą nogą.
Jedynie szarość stara
noworoczna.
Drżą z zimna
skrzyżowania i kąty
by ogrzać się choć trochę
do obcej macierzy tulą się
ulicznych kwiaciarzy
bukiety zakutane
w ponury papier
taniocha
przystrojona wokół dziurkami
od autodydaktycznych nożyczek
tak jak my gdy dziećmi będąc
łaknącymi deseni
równe w gazecie złożonej
kwadraciki wycinaliśmy
tak jak po jej rozłożeniu
jakże radosne rytmiczne, jakże symetrycznie
okienka na oścież otwierała nam przyszłość.
Wieczór noworoczny
psa z kulawą nogą
jedynie wielkie szare okna zamknięte
i biedna plucha co żebrze o śnieg.
z tomu "Przeprowadziliśmy się ościennie", 2007 tłum.: Leszek Paul