Kompozycja

Liana Sakelliou

Kompozycja
Σύνθεση

Raz jeszcze spojrzała na morze.
Było bezkształtne. Jak rozkosz.
Zachowało jednak pewną krągłość
podobną do tej w jej centrum.
Spojrzała zatem w stare lustro
by pojąć że jest ziemska.
Świtało rybackiej lampy przez okno wpadło
sennie jak zapomniana czapla.
Lampa gazowa zakreśliła wodne gwiazdy
na odłamkach szklanej butli
i dyfuzja twarzy
nawigowała przepływ.

Podjęła decyzję
by spojrzeć przez pryzmat czasu
na to co tak dobrze zna – obraz
ciszy z piasku i oleju
kiedy rybacy wyrzucają przed burtę kotwicę.

Nie usłyszała tlącego się papierosa
jak wpada szybko do wody
nie poczuła również drżenia okonia śpiącego
na harpunie.

Zamknęła okno
nim rozproszył się cień łodzi
i wiklinowy fotel w gabinecie
powoli objął rozpalone
jej ciało